Zasłyszane

“Wie pani, co jest najgorsze w byciu na wózku inwalidzkim? To, że dla wielu przestałem być osobą, a stałem się przedmiotem na kółkach i z uchwytami na plecach, który można przestawić z miejsca na miejsce, odholować gdzieś nie pytając o zdanie. Po prostu ludzie przechodzą obok mnie, czasem ktoś złapie za wózek i zaczyna pchać, nie mówiąc mi dokąd i po co jedziemy”.

Do przemyślenia (A. Kępiński)

“Czas poświęcony ludziom starym nigdy nie jest stracony dla lekarza; nieczęsto może on skorzystać z innych okazji – zarówno w celu pogłębienia swej wiedzy, jak i życiowej mądrości – tyle, co z kontaktu z chorym. A dla człowieka starego jest nieraz jedyną osobą, która chce go zrozumieć i która jest mu naprawdę życzliwa; dzięki niej wraca nieraz już utracona chęć życia. Obowiązkiem lekarza zaś jest bronić życia, choćby już nawet obiektywnie niewiele możliwości zostawało”.

(“Dekalog Antoniego Kępińskiego” s. 225, Wydawnictwo Literackie 2004)